„Szkoła daje mi poznawanie codzienne Boga, życie w relacji z Nim, nie odległym a bliskim, nie obcym a przyjacielem. To świadomość, że jestem chroniona przez anioła przed upadkiem, jak na obrazie, który pamiętam z dzieciństwa. Codziennie otwieram swoje oczy, by widzieć, rozwiązuję usta, by mówić, słucham i uczę się życia, jak dziecko Boga. Ja wraz z innymi braćmi i siostrami w SECiM tworzymy jedną, powiązaną ze sobą, doskonałą całość, mimo naszych niedoskonałości – wspólnotę – kościół Boży, pełen żywej wiary, bo nasz Pan jest Bogiem żywych, a nie umarłych.”

Magda

„Nie rozumiałem, dlaczego w Kościele wciąż powtarzamy, że jesteśmy grzeszni. Przecież ja jestem dobrym człowiekiem! Tak mi się wydawało do momentu, kiedy w trakcie jednego z kursów organizowanych przez SECiM doświadczyłem, że jest zgoła inaczej. Pan Bóg przyszedł, przytulił mnie i zobaczyłem jak na dłoni wiele moich występków. Zobaczyłem, jak sam siebie wybielałem, jak sam siebie oceniałem według mojego, a nie Bożego systemu wartości.

Pan Bóg głęboko mnie wtedy poruszył i wlał w serce pragnienie podążenia jego drogą. Tę drogę do Boga odnalazłem we wspólnocie, w której dziś wzrastam.”

Michał

„Kiedy zaczęłam przyjeżdżać na Msze święte i spotkania modlitewne prowadzone przez SECiM, najbardziej poruszała mnie radość i spontaniczność w modlitwie osób, które tam były. Zastanawiałam się, skąd się to u nich bierze? Muszę przyznać, że trochę mnie to nawet szokowało, ale jednocześnie wzbudzało to w moim sercu pewne pragnienia.

Doświadczyłam Bożej miłości i tego, że jestem ważna w oczach Boga, mimo moich słabości.
Jezus odpowiedział na pragnienia mojego serca, przyszedł z uzdrowieniem, z przemianą myślenia, z umocnieniem i wzrostem wiary.

I teraz już rozumiem radość, która obecna jest na każdym spotkaniu naszej wspólnoty. Ta radość, to radość ludzi żyjących blisko Jezusa. To radość wypływająca z codziennego doświadczania Bożej miłości.”

Ala

„SECiM jest dla mnie wspólnotą zwykłych ludzi, którzy zdecydowali się pójść za Jezusem.

We wspólnocie otworzyłem się na działanie Ducha Świętego, który uzdalnia mnie do przyjmowania łask od Boga. „Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli ktoś posłyszy mój głos i drzwi otworzy , wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną.” [Ap 3, 20].

 W moim życiu właśnie tak się stało. Otworzyłem drzwi mojego serca Panu Bogu , a On w nim zagościł. Z perspektywy czasu widzę, że  Jezus zawsze był przy mnie, lecz troski codziennego życia i pogoń za szczęściem przysłaniało mi to, co Pan Jezus ma dla mnie każdego dnia. „ Nie troszczcie się zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dość ma dzień swojej biedy.” [Mt 6, 34]. Teraz gdy oddałem życie Jezusowi każdego dnia doświadczam Jego miłości i obecności Ducha Świętego, a każdy mój krzyż Jezus zamienia na Błogosławieństwo.”

Tomasz

„Wspólnota uczy mnie życia Słowem Bożym. Odkryłem,  jak ważną rolę odgrywa ono w życiu prawdziwego chrześcijanina, jego duchowym, świadomym wzroście oraz rozwoju.”

Robert

„Trwanie w SECiM, we wspólnocie, jest dla mnie motywacją do codziennej pracy z Pismem Świętym, której owoce dostrzegam w zwykłej codzienności. Na bieżąco zapraszam Jezusa do różnych przestrzeni mojego życia z pragnieniem, by zakrólował w każdej z nich. Duch Święty działa, a Słowo Boże wszystko wyjaśnia :-)”.

Karolina

 

„Przed wstąpieniem do wspólnoty moją jedyną modlitwą było uczestnictwo w niedzielnej Mszy świętej. Gdyby ktoś wtedy poprosił mnie, żebym mu coś powiedziała o Bogu, kim dla mnie jest i co dla mnie robi, zrobiłabym wielkie oczy. Zaczęłabym się śmiać w duchu i pomyślałabym, czego ten człowiek ode mnie chce. Wtedy jeszcze nie znałam tak dobrze Boga, a na pewno nic nie wiedziałam o Duchu Świętym poza tym, że jest osobą Trójcy Świętej. Uczestnicząc w Mszy św. z modlitwą o uzdrowienie, usłyszałam słowa poznania: „Będziesz innych przyprowadzać do Boga”. Wtedy poczułam, że to są słowa skierowane do mnie. Dzisiaj już wiem, kim jest Bóg Ojciec, Jego syn Jezus i poznaję Ducha Świętego, z którym dzięki wspólnocie mam coraz lepszą relację. Wierzę, że przez Jego prowadzenie mogę z odwagą mówić innym o Bogu, co sprawia mi wiele radości. Duch Święty spełnia pragnienia mojego serca, choć nie zawsze moje prośby są spełniane od razu, to wiem, że zawsze są wysłuchane.”

Ania

„Dla mnie SECiM jest domem – miejscem spotkania żywego kochającego Boga we wspólnocie wierzących. To miejsce mojego wzrostu w formacji pomimo moich słabości, Jezus uwalnia mnie od moich chorób, złych przywiązań, grzechu. Formacja w Szkole jest dla mnie kierunkowskazem na mojej drodze wiary, realnym wsparciem w procesie ciągłego nawracania się i trwania przy Jezusie. To miejsce, gdzie ludzie są pełni Ducha Świętego, ożywiającego moją relację z Jezusem. To wreszcie mój dom i miejsce, gdzie spotykają się moi bliscy, osoby z którymi mam więź, relacje jakich szukałem całe życie bo budowane w wolności na Zmartwychwstałym Jezusie.”

Jurek

„Wspólnota daje mi to wszystko co ma najlepsze, a nie to co jej zbywa. Jak wdowa wrzucająca do skarbony cały swój majątek, wszystko co ma.”

                                                                                                                                  Kasia